czwartek, 5 marca 2015

Recyklingowa historia:)

Witajcie,

    Była sobie taśma dwustronna. Miała 10 metrów długości i 5 centymetrów szerokości. Cieszyła się ogromną popularnościom, dzięki swojej wyjątkowej funkcji łączenia dwóch przedmiotów o płaskiej budowie jednocześnie. Łączyła różne papiery. Przyczyniała się do powstawania nowych przedmiotów. Czas mijał, a jej długość powoli malała. Nie było zaskoczeniem, że pewnego dnia musiała się skończyć. Niestety nie mogła już pełnić żadnej funkcji. Na pewno?

    Była sobie także taśma przeźroczysta. Co prawda nie cieszyła się taką popularnością jak jej koleżanka. Co było bardzo niesprawiedliwym osądem. Dlaczego? Ponieważ pełniła także bardzo ważną rolę. Dzięki swojej przezroczystości łączyła inne przedmioty i była niewidoczna. Nadawała elegancji. Lecz nie tylko, zabezpieczała także zawartość pudełek, paczuszek. Niestety jej czas też się skończył. 

    W tym momencie znaczenie obydwóch taśm było takie same. Ani jedna z nich nie była mniej ważna, ani mniej gorsza. A dzięki temu, że ich ścianki były na tyle samo twarde mogły okazać się jeszcze przydatne. I tak wcześniej nie lubiane przez siebie koleżanki się spotkały i postanowiły się zaprzyjaźnić. Bez siebie nawzajem mogły by nie istnieć.

     I tak powstał kubełek. Kubełek odwiedziła tektura falista, która także bardzo zaprzyjaźniła się z nowo poznaną postacią. Tektura zaprosiła jeszcze tasiemkę, serwetkę, drewniane kwiatki i inny papier.
     Pędzelki akurat były w trakcie poszukiwania nowego mieszkanka, a były bardzo wybredne:). Lokal musiał mieć to coś, odpowiedni metraż, oraz musiał być do wzięcia od zaraz:). I tak przedmioty do malowania zamieszkały w kubełku, który cieszy oko i wszyscy mają się dobrze i szczęśliwie.
PODPIS

11 komentarzy:

  1. Super opowiadanie i super organizer :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, chcę więcej takich historii:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, ileż to zastosowań maja takie z pozoru nikomu nie potrzebne rolki

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak fajnie można pisać posty;))
    Ja generalnie lubię jak autorzy coś napiszą o swoich pracach.To taki kontakt ze swoim czytelnikiem.
    A pudełeczka przesympatyczne w bardzo ciekawym kolorze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajny organizer, a post napisany bombowo, masz talent

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :).